Witold Paszt: życie, muzyka i smutne pożegnanie

Kim był Witold Paszt? początki kariery i zespół Vox

Witold Paszt, postać niezwykle barwna i utalentowana, na stałe zapisał się w annałach polskiej sceny muzycznej. Urodzony 1 września 1953 roku w malowniczym Zamościu, od najmłodszych lat wykazywał zamiłowanie do muzyki, co zaowocowało ukończeniem szkoły muzycznej w rodzinnym mieście. Jego droga artystyczna rozpoczęła się na dobre w 1977 roku, kiedy to dołączył do grupy Victoria Singers. Jednak prawdziwy przełom nastąpił rok później, w 1978 roku, gdy Witold Paszt wraz z innymi utalentowanymi muzykami – Andrzejem Koziołem, Ryszardem Rynkowskim oraz swoim kuzynem Jerzym Slotą – założył zespół Vox. To właśnie z tym zespołem, znanym z charakterystycznych, melodyjnych utworów i harmonijnych wokali, artysta zdobył serca polskiej publiczności i rozpoczął swoją bogatą karierę muzyczną. Zespół Vox szybko stał się rozpoznawalną marką na polskiej scenie, koncertując nie tylko w kraju, ale także za granicą, docierając z muzyką do Holandii, Szwecji, Stanów Zjednoczonych, a nawet na Kubę.

Życie prywatne Witolda Paszta – miłość i strata żony

Życie prywatne Witolda Paszta było nierozerwalnie związane z miłością do jego żony, Marty Paszt. Ich związek, który trwał wiele lat, był dla artysty ostoją i źródłem siły. Marta, urodzona w 1954 roku, zmarła w 2018 roku, pozostawiając po sobie ogromną pustkę w sercu wokalisty. Ta strata była dla niego niezwykle dotkliwa i, jak sam wielokrotnie przyznawał, świat Witolda Paszta legł w gruzach po śmierci ukochanej żony. Artysta nigdy nie pogodził się z jej odejściem, co miało znaczący wpływ na jego dalsze życie i samopoczucie. Mimo tej tragedii, Witold Paszt starał się kontynuować swoje życie, wspierany przez dwie córki, Aleksandrę i Natalię, oraz dwójkę wnucząt.

Nagła śmierć artysty – przyczyna i okoliczności

Niestety, życie Witolda Paszta zostało brutalnie przerwane 18 lutego 2022 roku, w wieku 68 lat, w jego ukochanym Zamościu. Okoliczności śmierci artysty były tragiczne i ujawniły się z pełną mocą dopiero po pewnym czasie. Przyczyną odejścia Witolda Paszta były poważne powikłania zdrowotne wynikające z trzykrotnego przejścia COVID-19. Artysta zmagał się z konsekwencjami choroby, które okazały się dla niego śmiertelne. Co szczególnie poruszające, Witold Paszt zmarł zaledwie dzień po czwartej rocznicy śmierci swojej żony. Ta zbieżność dat dodaje jego odejściu dodatkowego, głęboko melancholijnego wymiaru, sugerując, że jego serce mogło po prostu tęsknić za utraconą miłością. Półtora roku po jego śmierci, jego córki zdecydowały się ujawnić prawdziwą przyczynę jego odejścia, pragnąc uczcić pamięć ojca i rozwiać wszelkie spekulacje.

Muzyczna spuścizna Witolda Paszta

Witold Paszt na zawsze pozostanie w pamięci wielu jako charyzmatyczny wokalista, który przez lata dostarczał słuchaczom niezapomnianych emocji. Jego talent i pasja do muzyki zaowocowały bogatą spuścizną artystyczną, która do dziś cieszy kolejne pokolenia.

Sukcesy zespołu Vox

Założony w 1978 roku zespół Vox stał się dla Witolda Paszta trampoliną do ogólnopolskiej sławy. Wraz z zespołem wydał szereg albumów, które na trwałe wpisały się w historię polskiej muzyki rozrywkowej. Do najważniejszych wydawnictw należą płyty takie jak „Vox” (1979), „Monte Carlo Is Great” (1981), „Sing, sing, sing” (1986), „Vox 2” (1989), „Największe przeboje” (1993), „The Best of Vox” (1994), „Cudowna podróż” (1996) oraz „Moda i miłość” (1998). Utwory takie jak „Bananowy Song” czy „Złociste łany” do dziś grane są w radiach i śpiewane przez fanów, świadcząc o ponadczasowości muzyki zespołu Vox. Sukces zespołu nie ograniczał się jedynie do rynku polskiego – Vox koncertował również za granicą, zdobywając uznanie na międzynarodowej scenie.

Kariera solowa i udział w „The Voice Senior”

Po latach sukcesów z zespołem Vox, na początku XXI wieku Witold Paszt postanowił spróbować swoich sił w karierze solowej. Jego debiutancki album solowy, zatytułowany „Jak słońce”, ukazał się w 2001 roku, prezentując artystę w nowym, odświeżonym repertuarze. Poza działalnością muzyczną, Witold Paszt dwukrotnie pojawił się w telewizyjnych produkcjach rozrywkowych. W 2005 roku zajął drugie miejsce w pierwszej edycji programu „Taniec z gwiazdami”, tworząc udany duet z tancerką Anną Głogowską. Jednak to jego udział w programie „The Voice Senior” w latach 2021-2022, gdzie pełnił rolę jednego z trenerów, przyniósł mu nowe grono fanów i pozwolił zaprezentować swoje doświadczenie i charyzmę młodszej publiczności. Jako mentor, Witold Paszt dzielił się swoją wiedzą i pasją, inspirując uczestników i widzów. Warto również wspomnieć o jego okazjonalnych rolach aktorskich, takich jak gościnne występy w serialu „Klinika samotnych serc” czy filmach „Planeta singli 2”, „Wesele w kurnej chacie” i „Gwiazdy”.

Dziedzictwo i pamięć o Witoldzie Paszcie

Witold Paszt pozostawił po sobie bogate dziedzictwo muzyczne i trwałą pamięć w sercach wielu ludzi. Jego twórczość, niepowtarzalny głos i pozytywna energia sprawiły, że stał się ikoną polskiej sceny rozrywkowej.

Rodzina i córki o ojcu

Po śmierci Witolda Paszta, jego córki, Aleksandra i Natalia, stały się strażniczkami jego pamięci. To właśnie one, ponad półtora roku po odejściu ojca, ujawniły publicznie przyczynę jego śmierci, pragnąc uczcić jego życie i karierę w sposób godny. Rodzina podkreślała głęboką miłość Witolda Paszta do żony Marty, która po jej śmierci była dla niego ogromnym obciążeniem. Córki często wspominały ojca jako osobę pełną pasji, oddaną muzyce, ale także jako troskliwego rodzinnego człowieka. Ich wspomnienia i publikacje pomagają utrwalić obraz artysty jako człowieka o wielkim sercu, który mimo trudnych doświadczeń życiowych, zawsze starał się dawać z siebie to, co najlepsze.

Miejsce pochówku Witolda Paszta

Witold Paszt, wierny swojej rodzinnej tradycji i miłości do Zamościa, spoczął na cmentarzu Parafii św. Mikołaja Biskupa w Zamościu. Artysta zmarł i został pochowany w mieście, w którym się urodził i gdzie przez większość życia tworzył swoją muzykę. Jego grób stał się miejscem pielgrzymek dla fanów i przyjaciół, którzy chcą oddać mu hołd i uczcić jego pamięć. Bliskość miejsca pochówku do jego domu i miejsca narodzin symbolizuje jego silne przywiązanie do korzeni i Zamościa, które zawsze było dla niego ważnym punktem na mapie życia.